Robert Antczak
Prezes zarządu PZWLP
Zakłócone łańcuchy dostaw, czy braki komponentów negatywnie odbijają się na rynku motoryzacyjnym w Polsce i w całej Europie. Problemy z dostępnością nowych samochodów przyczyniły się do dwucyfrowych spadków sprzedaży. Jednakże, zgodnie z opublikowanymi przez Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP) danymi po I kw. 2022 r., wielkość spadków na rynku motoryzacyjnym w Polsce znacząco różni się w zależności od rodzaju finansowania samochodów. Najmniejsze wystąpiły w przypadku wynajmu długoterminowego aut.
W I kwartale z polskich salonów wyjechało łącznie 102 tys. samochodów, o 13,4 proc. mniej niż w zeszłym roku. Średnia dla całej UE w tym zakresie jest bardzo podobna – spadek sprzedaży wyniósł 12,3 proc. r/r.
Głównym motorem napędowym polskiego rynku motoryzacyjnego tradycyjnie były w I kw. 2022 r. firmy, które odpowiadały za sprzedaż 69,4 proc. nowych aut osobowych. Poziom sprzedaży w ich przypadku był niższy niż w analogicznym czasie poprzedniego roku o 15,9 proc. Spadki sprzedaży znacząco różniły się jednak w poszczególnych formach finansowania aut przez firmy. W przypadku pojazdów nabywanych w kredycie, ze środków własnych i z wykorzystaniem klasycznego leasingu liczonych razem sprzedaż była niższa o 18,7 proc. r/r. Najniższy spadek, bo 7,6 proc. r/r został zanotowany w przypadku wynajmu długoterminowego.
W wynajmie długoterminowym znalazło się 27,4 proc. nowych samochodów osobowych sprzedanych w I kwartale do firm w Polsce – oznacza to wzrost o 2,5 punktu procentowego r/r. Taki udział wynajmu długoterminowego w sprzedaży nowych aut jest rekordowo wysoką wartością w kilkunastoletniej historii analiz statystycznych PZWLP.
Wynajem długoterminowy aut jest dominującą formą finansowania i użytkowania pojazdów na wielu rynkach zachodnioeuropejskich. W Polsce to usługa relatywnie młoda, rynek jest więc wciąż w stadium intensywnego rozwoju i jest nadal daleki od nasycenia. Duży wzrost udziału wynajmu długoterminowego w sprzedaży nowych aut do firm w Polsce to jednak efekt nie tylko trwającego od wielu lat szybkiego rozwoju branży, zakłóconego na relatywnie krótki czas pandemią. Dynamicznie rosnąca popularność jest również powodowana zyskującymi jeszcze bardziej na wartości w obecnej sytuacji zaletami tego sposobu finansowania. Rosnące w dużym tempie ceny aut, wysoka inflacja i w związku z tym niska przewidywalność kosztów związanych z samochodami jeszcze bardziej niż wcześniej skłaniają firmy i przedsiębiorców do wynajmu długoterminowego, gdzie rata za wynajem, uwzględniająca nie tylko finansowanie pojazdu, ale zryczałtowane koszty napraw, serwisu, ubezpieczenia, opon itp. jest przez cały okres kontraktu (np. 3 lata) stałej wysokości. Ten argument przekonuje obecnie silniej niż do tej pory. Na dodatek, w przypadku wynajmu długoterminowego nie ma konieczności żadnego finansowego wkładu własnego. Zazwyczaj pierwszym kosztem jest pierwsza miesięczna rata za wynajem.
Jak wynika z opublikowanych przez PZWLP danych, na koniec I kw. 2022 r. łączna flota aut w wynajmie długoterminowym urosła w Polsce o 9 proc. r/r. Tempo rozwoju branży cały czas szybko rośnie i obecnie znajduje się już na poziomie zbliżonym do okresu sprzed pandemii. Rok wcześniej było ono ponad 4-krotnie mniejsze i wynosiło 2,1 proc. r/r. Eksperci PZWLP nie mają wątpliwości, że gdyby nie problemy z dostępnością nowych samochodów, dynamika wzrostu branży byłaby dzisiaj jeszcze wyższa, z pewnością dwucyfrowa.
Wynajem długoterminowy samochodów w Polsce zyskuje coraz większą popularność i jest obecnie chętnie wykorzystywany nie tylko przez korporacje z dużymi flotami, ale również przez klientów indywidualnych oraz mikro i małych przedsiębiorców, finansujących w ten sposób choćby 1 samochód. Trend umacniania się wynajmu w segmencie małych klientów będzie w najbliższym czasie coraz bardziej widoczny.