Home » Znani kierowcy » Przygotuj swoje auto na wiosnę!
znani kierowcy

Przygotuj swoje auto na wiosnę!

Gosia Rdest
Gosia Rdest

Gosia Rdest

Kierowca wyścigowy

Mimo młodego wieku, od kilku lat jesteś w czołówce najlepszych kobiet kierowców na całym świecie. Pierwszy większy sukces odniosłaś w 2011 roku, kiedy zostałaś Mistrzynią Polski w kartingu w klasie KF2. Czy czujesz się teraz dojrzałym kierowcą rajdowym? Jak to się wszystko zaczęło?

Tak, wydaje mi się, że mając taki bagaż doświadczeń, takie osiągnięcia na swoim koncie, jestem dojrzałym kierowcą. Piękno wyścigów polega na zmienności, na ciągłym dostosowywaniu się do innych warunków, samochodów, nauki nowych torów, tak więc jestem dojrzała jeśli chodzi o swoje umiejętności, choć mam też świadomość, że ciągle się uczę. Wszystko zaczęło się, jak u większości kierowców wyścigowych i rajdowych, od kartingu halowego i amatorskiego. Na pierwsze gokarty zabrał mnie tata. Była to w zasadzie miłość od pierwszego okrążenia. Wtedy chciałam ścigać się z tatą – moim celem było, aby być szybszą od niego, ale wraz z czasem stawałam się szybsza na hali, biłam jej rekordy, brałam udział w amatorskich zawodach w kartingowej lidze amatorów, zaczęłam też chcieć czegoś więcej. Sprawdzałam, szukałam, szperałam i znalazłam, że jest coś takiego jak Mistrzostwa Polski, Mistrzostwa Świata i że ten sport można uprawiać zawodowo, profesjonalnie.

Zbliża się wiosna i czas przygotować swoje auto na nowe warunki atmosferyczne. Jakie rady dałabyś kierowcom w tym okresie?

Jak wiadomo, w zimie na drodze leży dużo soli, aby zapewnić nam jak najlepsze warunki przyczepności. Sól jest wrogiem naszego podwozia, a tam znajduje się dużo elementów odpowiadających za nasze bezpieczeństwo. Zaczynając od samej ramy podwozia, która po zimie może korodować, przez tarcze hamulcowe, które nie są niczym zabezpieczone. Po zimie warto zwrócić uwagę na ogólny stan zawieszenia oraz gum w nim zainstalowanych, które przez panujące zimowe warunki drogowe mogą zacząć parcieć lub kruszyć się. Konieczne jest też sprawdzenie stanu przewodów hamulcowych, ponieważ nawet przy najmniejszej korozji, mogą one nie wytrzymać ciśnienia powstającego w układzie hamulcowym. Dobrym pomysłem jest również wymiana oleju w silniku, który w zimie przechodzi przez dłuższy cykl rozgrzewania oraz szybszego wychodzenia silnika. Zarówno w przypadku silnika wysokoprężnego, jak i benzynowego, może powodować rozrzedzenie się oleju. Powinniśmy zadbać również o wymycie od środka szyb, ponieważ wiosną i latem słońce dosyć mocno świeci do środka wnętrza, a smugi na szybach ograniczają nam widoczność.

Jednym z ważniejszych kroków podczas przygotowywania samochodu na wiosenne wycieczki jest wymiana opon. Nie wszyscy wiedzą, kiedy jest ten idealny moment, a to przecież bardzo ważne dla bezpieczeństwa podczas jazdy i nie tylko. Jakie rady możesz dać w tym temacie?

Graniczna temperatura dla zimowych opon to około 8°C. Jednak naprawdę nie ma idealnego momentu na wymianę opon z zimowych na letnie, ponieważ przy obecnym klimacie śnieg potrafi zaskoczyć nas nawet na Wielkanoc. Warto po prostu sprawdzić długookresową prognozę pogody. Ja osobiście polecam, jeśli to możliwe, posiadanie dwóch kompletów kół – zimowych oraz letnich. Wtedy możemy zrobić to sami, nie czekając na wolne miejsce u wulkanizatora. Wówczas, nawet jeśli śnieg nas ponownie zaskoczy, a my potrzebujemy jechać gdzieś dalej, możemy na chwilę wrócić do zimówek. Wymiana opon za wcześnie jest głównym zagrożeniem jazdy po wczesnowiosennym śniegu, natomiast za późno – powoduje podwyższone zużycie opon zimowych oraz gorsze hamowanie na suchej nawierzchni.

Niektórzy ludzie traktują swój samochód jak drugi dom – musi być w nim idealny porządek, ulubiony zapach i kilka gadżetów. Jak jest u Ciebie prywatnie, czy może samochód to dla Ciebie po prostu urządzenie, które musi pomóc Ci przemieścić się z punktu A do B?

W moim przypadku samochód to zdecydowanie mój drugi dom i tak naprawdę nawet gabarytowo jest on jak takie małe mieszkanko, bo na co dzień przemieszczam się Mercedesem klasy V. W ciągu minionego sezonu przejechałam nim 60 tysięcy kilometrów, także jest to bardzo duży wynik jak na nie kierowcę zawodowego w kontekście jazdy samochodem. Na pewno dbam o samochód, mam idealny porządek w środku. Jeżeli chodzi o to jak auto wygląda z zewnątrz to u mnie są to długie trasy, także samochód brudzi się ale momentalnie staram się go zaraz po przyjeździe wyczyścić, bo szanuję auto, dbam o nie i nie jest to poniekąd mój wizerunek. Jeżeli chodzi o gadżety to nie, nie mam nic w samochodzie. Mam breloczek przy kluczykach, który sobie zmieniam, najczęściej jest to pamiątka z jakiegoś mojego wyjazdu, startu zagranicą czy też wakacji. Dla mnie samochód zdecydowanie nie jest urządzeniem, dzięki któremu przemieszczam się z punktu A do B, nawet więcej… każdy samochód ma imię.

Wiele osiągnięć jest już za Tobą, z pewnością nadal chcesz się rozwijać i odnosić sukcesy. Jakie masz plany, marzenia, cele, które chciałabyś zrealizować w najbliższej przyszłości?

W tym momencie moim celem, czymś nad czym bardzo mocno pracuję jest dostanie się do W Series. Jest to pionierska seria wyścigowa stworzona dla kobiet aby dać im szansę rozwoju, zdobywania umiejętności. To jest teraz mój cel. Jest to powrót do single seaterów, czyli pojazdów jednomiejscowych z którymi miałam styczność w 2013 roku. Wtedy był to było pierwsze marzenie. Teraz te marzenia się spełniają! Na koniec marca będę miała szansę wziąć udział w czterodniowych testach właśnie za sterami bolidu Formuły 3, także to jest teraz mój krótkoterminowy cel. Długoterminowym celem zdecydowanie będą starty w bardzo prestiżowej serii wyścigowej jaką są Mistrzostwa Samochodów Turystycznych Niemiec, czyli DTM. To tam chciałabym się za najbliższe kilka lat znaleźć.

Next article